II kolejka za nami. Poziom Trójmiejskiej Ligi Badmintona na każdym szczeblu rozgrywek niezwykle się wyrównał. Mecze zazwyczaj kończą się po 3 rozegranych setach. W wielu spotkaniach tak naprawdę ciężko wskazać faworyta..
W lidze Pro tym razem bez niespodzianek, pewnie zwycięża Bartosz Grochowski. Dobry występ odnotował Piotr Bondaruk zajmując 2 miejsce w swoim debiucie w najwyższym szczeblu.
Do ligi Pro wracają po krótkiej przerwie Ariel Sielaff i Waldemar Paczoski. Blisko awansu był również Michał Ciołek, o którego pozostaniu w lidze 1 decydował mecz z Paczoskim. Spadają nieobecny na obu spotkaniach Leszek Wild i na jednym Piotr Kapinos.
W lidze 2 kilka niespodzianek sprawił Bartosz Głuszak – debiutant w TLB, mimo walki i serca zostawionego na korcie notuje spadek do ligi 3. Awansuje bez problemu Marcin Popek i bilansem setów Wojciech Makowski. O włos od awansu był Cezary Jachimek – zabrakło 1 wygranego seta.
W lidze 3 zwycięża dzięki dużej waleczności na korcie Zbigniew Grzęda. Jednym z decydujących o zwycięstwie pojedynku zwyciężył w końcówce 3 seta z Tomaszem Niemczykiem. Awansuje również Michał Szypliński, tracąc do zwycięzcy tylko 1 set.
Czarnym koniem ligi kobiet okazała się być Kamila Warchhold zwyciężając wszystkie swoje pojedynki. Cieszy fakt, że liga kobiet nabiera rozpędu, z kolejki na kolejkę pań gra coraz więcej 🙂